Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 17 września 2015

Oka mgnienie

Często spaceruję między polami. Zawsze żałuję, że nie mam wtedy ze sobą lepszego aparatu, a tylko telefon. Bo widoki powalające i nigdy się nie powtarzają. Kilka migawek... z wczorajszego wyjścia.




Urzekła mnie mgła unosząca się nad łąkami, no i oczywiście zapach wilgotnej ziemi...

A tu jeszcze mój sposób na smaczną i domową wędlinę, która nie dość, że zdrowa, to jeszcze z pewnością może poleżeć znacznie dłużej niż ta kupiona.
W tym przypadku padło na schab. Dzień wcześniej zamarynowałam w soli i rozmarynie. Dodajcie, co lubicie. Ja kocham czosnek i pieprz. Zawijam w folię aluminiową, a następnego dnia wrzucam do naczynia żaroodpornego, podlewam pół szklanki wody i piekę ok. 1,5 godz. Dobre na ciepło i jeszcze lepsze na zimno :-)


 Deser jeszcze szybszy. Biszkopt czekoladowy z bitą śmietaną i polewą, czyli W-Z-ka.
Teraz wiecie, dlaczego MUSZĘ spacerować :-)
Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz