Łączna liczba wyświetleń

środa, 2 listopada 2016

Jesienne dekoracje ciąg dalszy

Tak przygotowaliśmy się na przybycie gości, czyli jesienna dekoracja stołu








A to ozdoba przed wejście, czyli szczerrry Jerry - pozostałość po dyniowej zupie.





Jesienny wianek, który spreparowałam ostatnio.

Piękny, żółty orzech u sąsiada w tle... Po dziesiejszej nocy po liściach nie został nawet ślad. Wszystko strącił wiatr... Miałam w tym roku fart - wiało w stronę sąsiadów. :-) A bywało, że orzech u niego, a liście u mnie :-D


Pozdrawiam







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz